• Data: 2023-09-08 Autor: Katarzyna Bereda
Wyprzedzałam rowerzystę. Byłam na lewej stronie jezdni, kiedy z mojej lewej strony z ulicy podporządkowanej wyjechał samochód skręcający w prawo. Skręciłam w prawo i zdążyłam go ominąć. W lusterku widziałam rowerzystę. Nie zatrzymałam się. Dopiero po kilku minutach wróciłam się na miejsce zdarzenia, ale nikogo już nie było. Nie wiem, czy rowerzyście coś się stało, czy nie. Powinnam była zatrzymać się po niebezpiecznej sytuacji na drodze, ale nie zrobiłam tego. Co teraz?
Z Pani opisu wynika, iż nie doszło do żadnego zdarzenia, bowiem wskazała Pani, iż zdążyła Pani ominąć rowerzystę. Jeżeli jednak tak się nie stało i doszło do zderzenia, wszystko zależy od tego, czy Pani oraz rowerzysta ponieśliście jakąś szkodę. Kluczowe jest bowiem to, czy doszło do naruszenia czynności narządu ciała u rowerzysty oraz jak długo będą trwały dolegliwości – gdyż od tego zależy ewentualna odpowiedzialność karna.
Zgodnie bowiem z art. 86 § 1 Kodeksu wykroczeń „kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym podlega karze grzywny”. Zgodnie z § 3 „w razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 przez osobę prowadzącą pojazd można orzec zakaz prowadzenia pojazdu”.
Zgodnie z opinią doktryny punktem wyjścia przy badaniu znamion wykroczenia z art. 86 jest stwierdzenie niezachowania należytej ostrożności. Przez należytą ostrożność rozumie się zwykle takie zachowanie uczestników ruchu lub innych osób, które – uwzględniając wszystkie istniejące w danym momencie okoliczności – wyłącza, a w każdym razie minimalizuje, możliwość zagrożenia bezpieczeństwa ruchu.
Stosownie do art. 3 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo, gdy ustawa tego wymaga, szczególną ostrożność. Z takiego ujęcia wynika, że należyta ostrożność to zarówno ostrożność zwykła, jak i szczególna ostrożność w sytuacji, w której przepisy wymagają zachowania takiej szczególnej ostrożności.
Dlatego też zastosowanie powyższego będzie wynikało z zawinienia – czy doszło do niezachowania należytej ostrożności z Pani winy, czy też może z zawinienia rowerzysty.
Zgodnie bowiem z treścią art. 177 § 1 Kodeksu karnego „kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
Ciężko jest mi więc odnieść się do opisanej sytuacji, bowiem nie wiem jakie obrażenia odniósł rowerzysta, czy poniósł szkodę oraz czy Pani posiada widoczne szkody na pojeździe. Jeżeli było to lekkie zderzenie/otarcie i rowerzysta nie poniósł nawet szkody na pojeździe, zapewne nic się nie stało i ewentualnie będzie Pani odpowiadać za wykroczenie brak zachowania należytej staranności – proszę mieć jednak na uwadze, iż opuściła Pani miejsce zdarzenia.
Jeżeli nie zna Pani nawet danych rowerzysty, pozostaje Pani jedynie czekać. Może Pani zgłosić się na najbliższy komisariat policji i zgłosić zdarzenie, jednak musi Pani rozważyć, czy faktycznie doszło do kolizji, czy – tak jak Pani wskazała w opisie – nic się nie stało.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika