• Data: 2023-08-09 Autor: Marek Gola
W supermarkecie przyłapano mnie na kradzieży. Wyjechałam przez bramki sklepu z koszykiem zakupów, zatrzymano mnie i po przeszukaniu wyszło na jaw, że w siatkach mam więcej produktów niż na paragonie. Zaproszono mnie do biura, gdzie kierownik sklepu mnie poinformował, że widzieli na monitoringu, iż oszukuję na kasie samoobsługowej, nabijając tańszy produkt, a kładąc na wagę kilka droższych produktów. Podliczyli moje zakupy i wyszło im, że poza rachunkiem jest towar o wartości ponad 600 zł. Wezwano policję, funkcjonariusze obejrzeli nagranie i stwierdzili, że wygląda to na przestępstwo i będzie kwalifikowane jako kradzież i przemetkowanie towaru. Nie przyznałam się do popełnienia tych czynów. Od tego czasu minął już miesiąc, a ja nie otrzymałam żadnego wezwania. Jestem bezrobotną matką i nie mogę zostawić dziecka. Utrzymuje mnie konkubent. Co mi grozi? Czy jest ryzyko, że mogę zostać pozbawiona wolności? Jak powinnam się bronić, aby kara była jak najmniejsza? Czy konsekwencją sprawy o kradzież będzie brak zaświadczenia o niekaralności? Zamierzałam się wkrótce ubiegać o pracę, bo dziecko pójdzie do przedszkola.
Podstawa prawna: przepisy Kodeksu wykroczeń (K.w.) oraz Kodeksu karnego (K.k.).
W pierwszej kolejności najważniejsze jest ustalenie wartości szkody, którą Pani swoim działaniem wyrządziła. To bowiem warunkuje kwalifikację prawną czynu: wykroczenie – kradzież o wartości nie przekraczającej 500 zł, oraz przestępstwo – ponad 500 zł.
Z tego, co Pani pisze, wynika, że mamy do czynienia z przestępstwem, albowiem może chodzić o kwotę 600 zł. Wobec tego znalazłby tu zastosowanie przepis art. 278 § 1 K.k., zgodnie z którym – kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Organy ścigania mogą, ale wcale nie muszą, zakwalifikować czyn jako czyn mniejszej wagi. Zgodnie z art. 278 § 3 K.k. – w wypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
O ile dotychczas nie była Pani karana, może Pani liczyć na warunkowe umorzenie postępowania. Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. Warunkowego umorzenia nie stosuje się do sprawcy przestępstwa zagrożonego karą przekraczającą 5 lat pozbawienia wolności.
O ile chce się Pani przyznać do winy, to należałoby wezwać sklep do wskazania szkody, celem jej naprawienia. Tego rodzaju działanie organy ścigania postrzegają bardzo dobrze i wówczas zwiększa Pani swoją szansę na warunkowe umorzenie postępowania karnego. Warunkowe umorzenie postępowania nie jest bowiem skazaniem w rozumieniu karnoprocesowym. Wskazać należy na postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 17 maja 2000 r., sygn. akt I KZP 7/2000, zgodnie z którym „w trybie przewidzianym w art. 387 kpk dopuszczalne jest tylko wydanie wyroku skazującego, a nie wyroku warunkowo umarzającego postępowanie karne”. Sąd Najwyższy rozróżnia zatem skazanie od warunkowego umorzenie postępowania.
Podobne stanowisko przyjmowane jest w doktrynie. Podkreśla się, iż wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne nie jest wyrokiem skazującym (zob. np. A. Bulsiewicz i inni: Przebieg postępowania karnego, Toruń 1999, str. 163; K. Marszał: Proces karny, Katowice 1997, str. 247-248; S. Waltoś: Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 1998, str. 46; J. Bratoszewski i inni: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 1998, t. II, str. 350-351; P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. I, Warszawa 1999, str. 429).
Reasumując, upływ czasu wcale nie musi oznaczać uchylenia się od odpowiedzialności. Nie zdziwiłbym się bowiem, gdyby organa ścigania były w trakcie zbierania materiału dowodowego i następnym krokiem będzie wezwanie Pani na przesłuchanie w charakterze podejrzanej. Zasadnym byłoby, o ile chce się Pani przyznać do winy, wykazanie swojej sytuacji majątkowej i osobistej, a to w celu przedstawienia działania jako działania mniejszej wagi.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika