• Data: 2025-04-06 Autor: Karolina Grygorcewicz
W pracy jestem prześladowany przez jedną osobę, która cały czas mi grozi pobiciem. Pięć dni temu ten mężczyzna publicznie mi naubliżał i powiedział, cytuje: „Rozwalę Ci łeb”. Dzisiaj dostałem informację od innego pracownika, że ten człowiek pisał do niego, że mnie pobije, jak tylko mnie spotka na mieście (dołączam screen). Uważam, że to osoba nieobliczalna, boję się wychodzić z domu, chodzę tylko do pracy i raz w tygodniu do sklepu, bo nie wiem, czy nie będzie na mnie gdzieś czekał z bronią. Mam wielu świadków sytuacji, kiedy mi groził, plus jego groźby z komunikatora, które przekazał mi kolega. Gdzie powinienem się z tym zgłosić i czy w ogóle jest jakaś możliwość, żeby ta osoba została ukarana?
Z opisanego przez Pana stanu faktycznego wynika, że w sprawie mogłyby znaleźć zastosowanie zarówno przepisy prawa cywilnego (odpowiedzialność cywilna – naruszenie dóbr osobistych), jak i prawa karnego (odpowiedzialność karna – groźba karalna).
Jeśli chodzi o sprawę cywilną o naruszenie dóbr osobistych, to zgodnie z art. 24 § 1 i § 2 Kodeksu cywilnego (K.c.):
1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
§ 2. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych. (…).
W pierwszej kolejności należałoby wezwać osobę naruszającą Pana dobra osobiste do zaprzestania tych naruszeń we wskazanym terminie. Jeśli termin ten upłynie bezskutecznie, należy złożyć w tym zakresie pozew sądowy.
Jeśli chodzi o drogę karną – ze stanu faktycznego wynika, że mógłby Pan powołać się na art. 190 Kodeksu karnego (K.k.) oraz art. 190a K.k. To treść tych przepisów:
Art. 190. § 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Art. 190a. § 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby dla niej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. (…).
W Pana sytuacji należałoby złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w odpowiedniej jednostce policyjnej lub w prokuraturze. W takim zawiadomieniu należy od razu wnieść o przesłuchanie świadków (musi Pan posiadać ich dane, imię i nazwisko oraz adres zamieszkania). Proponowałabym od razu złożyć także wniosek o zastosowanie wobec danej osoby środka zapobiegawcze w postaci zakazu zbliżania się na określoną odległość oraz zakazu jakiegokolwiek kontaktu. Jeśli dana osoba nie będzie przestrzegać orzeczonego zakazu, można wnieść o zastosowanie surowszego środka, który będzie egzekwowalny.
Przypadek Ani – Szef, który zastrasza
Ania pracowała w korporacji, gdzie jej przełożony regularnie groził jej utratą pracy, wyśmiewał ją publicznie i wysyłał obraźliwe wiadomości. Czuła się zaszczuta i zaczęła unikać kontaktu z szefem. Zgłosiła sprawę do działu HR, ale nie podjęto żadnych działań. W końcu poszła na policję i złożyła zawiadomienie o uporczywym nękaniu. Sprawa trafiła do prokuratury, a jej przełożony otrzymał sądowy zakaz kontaktu.
Historia Michała – Groźby kolegi z pracy
Michał od dłuższego czasu był zastraszany przez współpracownika, który groził mu pobiciem. Pewnego dnia otrzymał wiadomość, że „lepiej, żeby na niego uważał”. Michał nie zignorował sytuacji – zebrał dowody (wiadomości, nagrania), zgłosił sprawę na policję i zażądał interwencji przełożonych. Po kilku tygodniach agresywny współpracownik został zwolniony i usłyszał zarzuty o groźby karalne.
Kasia i stalking w pracy
Kasia była ofiarą uporczywego nękania przez byłego kolegę z pracy, który nie mógł pogodzić się z odmową kontaktu. Wysyłał jej niepokojące wiadomości, dzwonił po nocach i czekał na nią pod biurem. Zgłosiła sprawę na policję, dostarczyła dowody (wiadomości, świadków) i wnioskowała o zakaz zbliżania się. Dzięki temu stalker został pociągnięty do odpowiedzialności, a Kasia mogła wrócić do normalnego życia.
Przemoc psychiczna, groźby i nękanie w miejscu pracy to poważne naruszenia prawa, które mogą mieć tragiczne skutki dla ofiary. Istnieją jednak skuteczne sposoby obrony – zbieranie dowodów, zgłoszenie sprawy do odpowiednich instytucji oraz domaganie się ochrony prawnej. Nie warto ignorować takich sytuacji, ponieważ szybka reakcja może zapobiec eskalacji zagrożenia.
Potrzebujesz pomocy prawnej w sprawie groźb lub nękania w miejscu pracy? Oferujemy profesjonalne porady online oraz sporządzanie pism prawnych dostosowanych do Twojej sytuacji. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny - Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika