• Data: 2024-12-05 Autor: Katarzyna Bereda
Mężczyzna być może twierdzi, że ma podstawę uznać mnie za stalkera, wysłałam mu dużo emocjonalnych e-maili. Nie jestem stalkerem, po prostu byłam zakochana i tyle. Starałam się nie przekraczać jego żadnych granic. Gdy wspomniałam, że widziałam go z inną kobietą, szczegółowo to opisując, uznał, że go śledzę, a nie śledziłam. Czy mogę sama złożyć wyjaśnienia na policji, że nie jestem stalkerem? Czy można wyprzedzić takie fakty, ewentualny pozew?
Niestety nie jest Pani w stanie wyprzedzić pokrzywdzonego, bowiem żaden organ ścigania nie przyjmie od Pani wyjaśnień, dopóki nie zostanie wszczęte przeciwko Pani postępowanie karne i nie zostanie Pani przedstawiony zarzut. Jedyną możliwością jest to, aby zaprzestała Pani pisania i kontaktowania się z tą osobą, ewentualnie przeprosiła za swoje działanie i wskazała, że już więcej nie nawiąże z nią Pani kontaktu, bowiem może to spowoduje, iż osoba ta nie będzie chciała złożyć zawiadomienia, a ewentualne zawiadomienie nie będzie zasadne.
Zgodnie z art. 190a § 1 Kodeksu karnego „kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
Bardzo istotne w niniejszej sprawie jest znamię uporczywości łączy w sobie dwa elementy. Jeden z nich charakteryzuje postępowanie sprawcy od strony podmiotowej, a polega na szczególnym nastawieniu psychicznym wyrażającym się w nieustępliwości, chęci postawienia na swoim (obojętnie z jakich pobudek), podtrzymywaniu własnego stanowiska na przekór ewentualnym próbom jego zmiany. Drugi element, obiektywny, polega na trwaniu takiego stanu rzeczy przez pewien dłuższy czas (zob. np. uchw. SN z 9.6.1976 r., sygn. akt VI KZP 13/75).
Z powyższego wynika m.in., iż znamion stalkingu nie wyczerpuje jednorazowe działanie sprawcy. Uporczywość cechuje bowiem upór, wytrwałość i co się z tym wiąże wielokrotność działania. Podstawowym zachowaniem wyrażającym czynność sprawczą tego przestępstwa jest zatem uporczywe nękanie.
Z uwagi na powyższe, jak Pani widzi, kluczowa w sprawie jest uporczywość, ciągłe i wielokrotne działanie sprawcy. Jeżeli więc Pani zachowanie nie było ciągłe i uporczywe, a więc nie trwało długo – np. tydzień – nie możemy mówić o nękaniu. Proszę jednak mieć na uwadze, iż nękać można na wielu płaszczyznach i wszystko zależne jest od tego, czy nie wysyłała Pani zbyt wielu wiadomości tekstowych, gdyż może być to rozpatrywane łącznie. Jeżeli natomiast zaprzestanie Pani takich działań, to zawiadomienie może nie być zasadne, bo nękanie się zakończyło i nie trwało długo. Dlatego proszę najlepiej przeprosić osobę pokrzywdzoną i wskazać, że taka sytuacja się więcej nie powtórzy, a także zerwać z nią kontakt.
Niewinne wiadomości i nieporozumienie
Pani Katarzyna, zakochana w koledze z pracy, wysyłała mu kilka wiadomości dziennie przez dwa tygodnie, wyrażając swoje uczucia. Kolega nie odpowiadał, a ostatecznie zablokował ją w mediach społecznościowych. Kiedy zobaczył ją na parkingu, uznał, że go śledzi. Katarzyna tłumaczyła, że przypadkiem przechodziła obok, ale mężczyzna zgłosił sprawę na policję. Katarzyna przestała wysyłać wiadomości i wystosowała przeprosiny, co ostatecznie zakończyło sprawę, gdyż mężczyzna nie wniósł formalnego zawiadomienia.
Nieumyślna obserwacja
Pan Marek przypadkiem zauważał byłą partnerkę w różnych miejscach publicznych, co było związane z tym, że oboje mieszkali w tej samej dzielnicy. Była partnerka uznała, że Marek ją śledzi, zwłaszcza po tym, jak wysłał jej kilka wiadomości, pytając, czy mogą porozmawiać. Marek, obawiając się oskarżeń, napisał jej list, w którym wyjaśnił, że nie miał zamiaru naruszać jej prywatności, oraz zaprzestał kontaktu. Sprawa nie została zgłoszona na policję.
Wyjaśnienia i zaprzestanie kontaktu
Pani Anna wysyłała swojemu byłemu partnerowi emocjonalne wiadomości, w których przepraszała za zakończenie związku i prosiła o drugą szansę. Były partner uznał to za próbę nękania, zwłaszcza gdy Anna wspomniała w jednej z wiadomości, że widziała go na spacerze z inną kobietą. Anna, po rozmowie z prawnikiem, zaprzestała wysyłania wiadomości i przeprosiła za swoje zachowanie. Wyjaśniła, że nie miała złych intencji, co ostatecznie zakończyło konflikt, zanim trafił na drogę prawną.
Wyjaśnienia przed wniesieniem oskarżenia mogą pomóc w uniknięciu nieporozumień, ale warto pamiętać, że kluczowe jest zaprzestanie wszelkich działań mogących być interpretowanych jako nękanie. Przeprosiny i wyraźne zerwanie kontaktu mogą zminimalizować ryzyko złożenia zawiadomienia, zwłaszcza jeśli działania nie miały charakteru uporczywego ani długotrwałego. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
Potrzebujesz pomocy prawnej lub wsparcia w przygotowaniu pisma? Opisz swój problem w formularzu pod artykułem, a my pomożemy Ci znaleźć najlepsze rozwiązanie. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny - Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553
2. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 1976 r., sygn. akt VI KZP 13/75
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika