• Data: 2023-12-12 Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Pytanie dotyczy przyjętego mandatu za przekroczenie prędkości. Jest to mój drugi mandat w krótkim okresie, który spowodował przekroczenie 24 punktów. Czy można cofnąć przyjęcie mandatu i skierować sprawę do sądu? Decyzja o przyjęciu mandatu była zła, podjęta w emocjach, nie analizowałem wszystkich konsekwencji, po powrocie do domu i przeanalizowaniu sprawy na chłodno uznałem, że chciałbym wypowiedzieć się w sądzie i powalczyć o utrzymanie choćby części spośród wszystkich moich uprawnień. Jestem kierowcą zawodowym, w tym wypadku zostaję bez źródła dochodów i braku możliwości utrzymania rodziny. Zdarzenie miało miejsce autem osobowym. Znam przypadek, że kierowcy zawodowemu zostały zatrzymane uprawnienia tylko na kat. B, za wypadek osobówką w stanie po spożyciu. Mógł zatem dalej zarabiać na życie. Po drugie, chciałbym zyskać na czasie, gdyż w I pierwszym kwartale tego roku mają zostać przywrócone kursy reedukacyjne dla osób przekraczających 24 punkty, zamiast egzaminu sprawdzającego jak jest teraz. W moim przypadku jest to 6 egzaminów, gdyż mam kilka kategorii. W przypadku, jak któryś egzamin obleję, zostaję bez prawa jazdy i bez źródła dochodów. A drugiego podejścia nie ma. Jak mam teraz postępować?
Zacząć należy od tego, że każdy kierowca ma prawo do odmowy przyjęcia mandatu drogowego podczas kontroli drogowej. Jeśli tak zrobi, to służby skierują sprawę do sądu i wówczas sąd oceni, czy nałożenie mandatu jest zasadne, czy nie. Jest to więc najlepsza sytuacja: odmówić przyjęcia mandatu. Nawet jeśli sąd poprze decyzję policji, to zyskuje się na czasie, nadto od wyroku można dalej się odwoływać, zyskując dalej na czasie.
Natomiast nie ma przeszkód prawnych, aby odwołać się od (dokładnie: wnieść o uchylenie) przyjętego mandatu drogowego, jeśli odwołujący się (ukarany) uważa, że został niesłusznie ukarany. Wniosek należy złożyć w odpowiednim organie (informacja, w którym znajduje się na dokumencie z mandatem) w ciągu 7 dni od jego nałożenia. W kolejnym kroku sąd rozpatrzy okoliczności zdarzenia i wyznaczy termin rozprawy.
Przepisy nie precyzują ścisłego terminu na rozpatrzenie odwołania, więc należy poczekać na informację z sądu z potwierdzeniem daty procesu. Dalej sąd rozpatruje odwołanie i wydaje postanowienie. Jeżeli w otrzymanym piśmie z informacją o terminie rozprawy nie znajduje się informacja o obowiązkowym stawiennictwie, to obecność odwołującego się jest dobrowolna. Sąd ma bowiem prawo, aby uznać, że do wydania postanowienia wystarczy zgromadzony materiał i nie ma konieczności przeprowadzania rozprawy – wyrok zostanie wówczas wydany bez Pana obecności.
Od razu jednak wskazuję, że po przyjęciu i po opłaceniu mandatu sytuacja na uzyskanie wyroku o niesłuszności ukarania jest bardzo ciężka. Przyjęty i opłacony mandat stał się bowiem prawomocny. W takiej sytuacji, zgodnie z art. 101 § 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia ma Pan 7 dni na złożenie wniosku o uchylenie prawomocnego mandatu karnego prosto do sądu właściwego dla miejsca nałożenia kwestionowanej grzywny. Podstawą merytoryczną takiego wniosku (wykazać to musi Pan w uzasadnieniu) musi być fakt nałożenia grzywny za czyn niebędącym czynem zabronionym, jako wykroczenie.
Art. 101 ww. ustawy wskazuje bowiem na przesłanki, kiedy to uchylenie mandatu i to prawomocnego jest obowiązkowe:
„§ 1. Prawomocny mandat karny podlega niezwłocznie uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie albo na osobę, która popełniła czyn zabroniony przed ukończeniem 17 lat, albo gdy ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia wykroczenia z przyczyn, o których mowa w art. 15–17 Kodeksu wykroczeń. Uchylenie następuje na wniosek ukaranego, jego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna prawnego złożony nie później niż w terminie 7 dni od uprawomocnienia się mandatu lub na wniosek organu, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, albo z urzędu.
§ 1a. Prawomocny mandat karny podlega uchyleniu w trybie określonym w § 1, jeżeli grzywnę nałożono wbrew zakazom określonym w art. 96 § 2. Podlega on również uchyleniu, gdy grzywnę nałożono w wysokości wyższej niż wynika to z art. 96 § 1–1b, z tym że w takim wypadku jedynie w części przekraczającej jej dopuszczalną wysokość.
§ 1b. Prawomocny mandat karny podlega uchyleniu w każdym czasie na wniosek ukaranego, jego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna prawnego lub na wniosek organu, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, albo z urzędu, jeżeli:
1) Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub z ustawą przepisu prawnego, na podstawie którego została nałożona grzywna tym mandatem;
2) potrzeba taka wynika z rozstrzygnięcia organu międzynarodowego działającego na mocy umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską.
§ 2. Uprawniony do uchylenia prawomocnego mandatu karnego jest sąd właściwy do rozpoznania sprawy, na którego obszarze działania została nałożona grzywna. W przedmiocie uchylenia mandatu karnego sąd orzeka na posiedzeniu. W posiedzeniu ma prawo uczestniczyć ukarany, organ, który lub którego funkcjonariusz nałożył grzywnę w drodze mandatu, albo przedstawiciel tego organu oraz ujawniony pokrzywdzony. Przed wydaniem postanowienia sąd może zarządzić stosowne czynności w celu sprawdzenia podstaw do uchylenia mandatu karnego.
§ 3. Uchylając mandat karny nakazuje się podmiotowi, na rachunek którego pobrano grzywnę, zwrot uiszczonej kwoty.
§ 4. W razie wydania ponownego rozstrzygnięcia w sprawie, w której uchylono prawomocny mandat karny, nie można orzec na niekorzyść obwinionego, jeżeli uchylenie mandatu nastąpiło z przyczyn wskazanych w § 1b”.
Jak Pan widzi, musi Pan dowieść przed sądem, że czyn, jakiego się Pan dopuścił i za jaki mandat nałożono, który Pan opłacił, nie był wykroczeniem, czyli że nie przekroczył Pan prędkości. Podstawa prawna do uchylenia mandatu zaistnieje tylko i wyłącznie, gdy nałożono go za zachowanie, które nie wypełnia w ogóle znamion wykroczenia. Tym samym w postępowaniu w przedmiocie uchylenia prawomocnego mandatu nie podważa się kwestii dot. Pana winy czy sprawstwa w zakresie ustaleń faktycznych. Nie mają też żadnego znaczenia kwestie braku społecznej szkodliwości czynu czy utraty źródła zarobkowania.
Jeśli zatem ma Pan dowody na okoliczność, że nie przekroczył Pan prędkości, czyli jechał zgodnie z maksymalną dopuszczalną prędkością i nie upłynął zawity termin na wniosek o uchylenie, to może Pan wnieść o uchylenie prawomocnego mandatu w trybie art. 101 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Jeśli praca policji budzi Pana wątpliwości, może Pan wnieść o przeprowadzenie dowodów z nagrań wykonanych przez policję i zobowiązanie przez sąd policjantów do ich dostarczenia na okoliczność ustalenia, czy doszło do wykroczenia, wskazując, że w Pana ocenie do tego nie doszło, a pomiar i nagranie na to nie wskazuje, bowiem np. numery rejestracyjne na nagraniu nie są czytelne, zaś zasady prawa karnego nakazują, by w razie wątpliwości orzekać na korzyść oskarżonego o wykroczenie. Natomiast tak jak mówię, gdy mandat jest opłacony i policja ma konkretne dowody na przekroczenie prędkości, a kierowca płaci, czyli przyznaje się do winy, to szanse są naprawdę niskie i tylko mocny dowód na np. słabej jakości urządzenie policji, słabe nagranie, stres powodujący zapłatę mandatu może przynieść minimalną nadzieję na uchylenie mandatu.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika