• Data: 2024-05-17 Autor: Marek Gola
Zarzut naruszenia przepisów ruchu drogowego, szczególnie w kontekście kolizji, może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych. Jeśli kierowca jest oskarżony o spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym zgodnie z art. 86 § 1 Kodeksu wykroczeń, kluczowe staje się zrozumienie zarówno zarzutów, jak i dostępnych środków obrony. Niniejszy artykuł ma na celu na przykładzie sprawy pana Piotra przedstawić, jak postępować w obliczu takich oskarżeń, podkreślając znaczenie dokładnego zapoznania się z materiałami sprawy oraz rozważenia możliwości skorzystania z opinii biegłego w celu obrony swoich praw.
Pan Piotr został uznany przez policję za sprawcę wykroczenia, ale nie przyjął mandatu i wniósł sprzeciw od wyroku nakazowego. Przedstawił nam taki oto opis zdarzenia: sytuacja miała miejsce na ruchu okrężnym. Pan Piotr zatrzymał się po przekroczeniu linii zatrzymania (ok. 50 cm). Kierujący pojazdem BMW, widząc z daleka, że pan Piotr „wysunął się”, po przejechaniu długości maski odbił w prawo w celu „przetarcia” auta od prawych przednich drzwi do tylnego zderzaka. Po przyjeździe policji funkcjonariusz stwierdził, że winien jest pan Piotr, gdyż nie ustąpił pierwszeństwa. Jednak on uważa inaczej – gdyby kierowca nie skręcił w prawo (celowo), przejechałby bezkontaktowo. Pan Piotr podejrzewa próbę wyłudzenia odszkodowania z OC. Pyta, jak powinien się bronić na rozprawie. Jak może udowodnić, że faktycznie kierowcy mogli się minąć, ale ze strony tego drugiego nie było manewrów obronnych. Czy sąd ma obowiązek powołać biegłego, jeśli nie, to jak to zrobić?
Jak mniemam, panu Piotrowi postawiono zarzut z art. 86 § 1 K.w., zgodnie z którym „kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny”.
Zatem w pierwszej kolejności pan Piotr powinien udał się do sądu i zapoznał się z treścią dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, a w szczególności z wnioskiem o ukaranie oraz wyrokiem skazującym. Nadto powinien przeanalizować treść protokołów przesłuchania świadków. Wyraźnie bowiem podkreślić należy, iż w jego przypadku nie mamy do czynienia z wypadkiem, bowiem nikt nie ucierpiał, a z kolizją. Wskazuje na to przyjęta przez sąd kwalifikacja prawna czynu (art. 86 § 1 K.w.). Należałoby się zatem zastanowić nad ustaleniem, co w ocenie sądu wskazuje na to, że spowodował Pan zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Istotna z punktu widzenia interesu pana Piotra jest treść art. 86 K.w., zgodnie z którym:
„§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
§ 2. Kto dopuszcza się wykroczenia określonego w § 1, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 przez osobę prowadzącą pojazd można orzec zakaz prowadzenia pojazdów”.
Dla odpowiedzialności z art. 86 K.w. konieczne jest ustalenie, że sprawca nie zachował „należytej ostrożności”, a więc takiej, jaka była wymagana w danej sytuacji. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest obowiązany do zachowania ostrożności, czyli do postępowania uważnego, przezornego, stosowania się do sytuacji istniejącej na drodze. W niektórych sytuacjach ustawa wymaga jednak od uczestnika ruchu drogowego ostrożności szczególnej, a więc większej, niż zwykle wymagana. Taka szczególna ostrożność, to ostrożność polegająca na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestników ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2003 r., sygn. akt III KK 61/2003).
Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2003 r., sygn. akt III KK 156/2003 „o prędkości bezpiecznej można mówić tylko wtedy, gdy biorąc pod uwagę panujące na drodze warunki drogowe, kierowca porusza się z taką prędkością, która pozwala mu na zatrzymanie pojazdu przed ewentualną przeszkodą”.
Nie ulega jednak wątpliwości, iż w chwili obecnej, o ile w ocenie pana Piotra jego wina jest wątpliwa, powinien on złożyć wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych (kolizji) celem ustalenia, czy uszkodzenia, które powstały w samochodzie należącym do „poszkodowanego” mogły zostać spowodowane pojazdem należącym do pana Piotra. Zasadne jest także rozpoznanie terenu celem ustalenia, czy miejsce zdarzenia nie mogło zostać w żadne sposób zarejestrowane przez monitoring miejski lub kamerę przemysłową podmiotu gospodarczego.
W mojej ocenie zakończenie sprawy bez przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych (kolizji) będzie nadużyciem, jeżeli pan Piotr nie przyznaje się do zarzucanego czynu.
Reasumując, w pierwszej kolejności należy przeanalizować okolicę w poszukiwaniu kamery, bowiem wówczas możliwe byłoby wnioskowanie o dopuszczenie dowodu z nagrania monitoringu. Nadto zasadne jest złożenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych (kolizji) na okoliczność ustalenia osoby winnej kolizji.
Najważniejszym jednak dowodem będzie opinia biegłego, gdyż z jej treści będzie wynikało, kto popełnił wykroczenie.
Przypadek pana Adama
Pan Adam został oskarżony o spowodowanie kolizji na parkingu supermarketu, gdy próbował wyjechać z ciasnego miejsca parkingowego. W dokumentach sprawy znalazł się wniosek o ukaranie oraz zeznania świadków, którzy twierdzili, że kierował nieostrożnie. Adam zdecydował się na złożenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych. Ekspertyza wykazała, że to drugi kierowca nieprawidłowo zaparkował, co znacznie ograniczyło manewrowość Adama, co przyczyniło się do uniewinnienia go od zarzutów.
Sytuacja pani Katarzyny
Pani Katarzyna otrzymała zarzut spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, gdyż jej samochód lekko zahaczył o lusterko innego pojazdu podczas zmiany pasa. W sądzie przedstawiła nagranie z kamery samochodowej, które jasno pokazywało, że zastosowała się do wszystkich wymogów ostrożności, a do zdarzenia doszło z powodu nagłego i nieoznakowanego zatrzymania pojazdu przed nią. Dzięki dowodowi wideo sąd uznał, że Katarzyna zachowała należytą ostrożność, co doprowadziło do oddalenia zarzutów.
Doświadczenie pana Michała
Pan Michał został oskarżony o spowodowanie kolizji, kiedy to podczas deszczowej pogody jego pojazd wpadł w poślizg i lekko uderzył w inny samochód. Michał, nie zgadzając się z zarzutami, zainicjował proces dowodowy, w którym skupił się na warunkach pogodowych i stanie technicznym pojazdu. Zlecił wykonanie ekspertyzy biegłego, która wykazała, że opony w jego samochodzie były znacznie zużyte, co przy złych warunkach pogodowych znacząco wpłynęło na kontrolę nad pojazdem. W oparciu o te ustalenia Michał argumentował, że wypadek miał charakter nieunikniony, co ostatecznie przyczyniło się do złagodzenia wyroku.
Podjęcie odpowiednich kroków prawnych i dokładne zbadanie okoliczności zdarzenia są kluczowe w obronie przed zarzutami spowodowania kolizji drogowej. Zapoznanie się z aktami sprawy, skorzystanie z opinii biegłych do rekonstrukcji wypadków drogowych oraz wykorzystanie dostępnych dowodów, takich jak nagrania z monitoringu czy kamery samochodowej, mogą okazać się decydujące w udowodnieniu swojej niewinności. Jak pokazują przedstawione przypadki, każda sytuacja wymaga indywidualnego podejścia i dokładnej analizy, by skutecznie obronić się przed niezasadnymi oskarżeniami.
Jeśli stanąłeś przed zarzutami dotyczącymi wykroczeń drogowych, skorzystaj z naszej oferty porad prawnych online oraz profesjonalnego przygotowania pism procesowych. Nasz zespół doświadczonych prawników pomoże Ci przejść przez cały proces, oferując wsparcie na każdym etapie sprawy. Napisz do nas, korzystając z formularza pod tekstem.
1. Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń - Dz.U. 1971 nr 12 poz. 114
2. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2003 r., sygn. akt III KK 61/2003
3. Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2003 r., sygn. akt III KK 156/2003
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika